GALERIA
„Niepewny finał”
Rok 2000/01, to kolejne zmiany regulaminowe, najważniejsza z nich to ograniczenie składu drużyn do 3 osób. W ten sposób rywalizacja wewnątrzszkolna stała się jeszcze bardziej zacięta. Kolejna istotna zmiana to całkowite rozdzielenie gimnazjów od „podstawówek”. Gimnazjaliści konkurencje sprawnościowe wykonują na rowerach górskich, testy mają wielokrotnego wyboru, zaś uczniowie szkół podstawowych jeżdżą nadal na „składakach”, a testy pozostają jednokrotnego wyboru. W 2000r. do szkoły podstawowej, na potrzeby rowerzystów, został zakupiony jeden „składak”, dzięki czemu mogliśmy lepiej przygotowywać się do kolejnych zawodów. Eliminacje szkolne wyłoniły 2 drużyny, szkołę podstawową reprezentowali: Agnieszka Bałut, Aleksandra Kaleta i Krystian Knych, gimnazjum - Anita Markowicz, Radosław Knych, Marcin Sanicki.
Po raz kolejny potwierdziliśmy, że w województwie nie ma na nas mocnych. Po wygraniu eliminacji gminnych i powiatowych, w Starej Wsi, podczas zawodów wojewódzkich uczniowie ze szkoły podstawowej zdecydowanie pokonali gospodarzy i 20 innych zespołów, a gimnazjaliści minimalnie ulegli gospodarzom. Na Mistrzostwa Polski pojechaliśmy niemal nad morze – do Słupska. Tym razem organizacja była bardzo zła, do końca nie było pewne, czy zawody odbędą się, gdyż jak pisał „Głos Słupski” MEN nie przekazał odpowiedniej kwoty. Drużyna zajęła 7 miejsce w grupie 17 najlepszych drużyn w Polsce. Słaba jazda w miasteczku zadecydowała o tym, że nie poprawiliśmy wyniku z Bydgoszczy. W nieco kuriozalny sposób zostały przeprowadzone konkurencje techniczne dla gimnazjalistów. Otóż uczniowie poruszali się osiedlowymi uliczkami, zgodnie z przepisami ruchu drogowego, pokonując po drodze rozmieszczone tu i ówdzie przeszkody. Opiekunowie psioczyli, gdyż aby móc śledzić przejazdy swoich podopiecznych, musieli biegać za rowerzystami.
Mając swój środek transportu (radiowóz) mogliśmy wybrać się nad morze, do malowniczej Ustki i pospacerować plażą. Deszczowa pogoda nie odstraszyła nas i dzięki temu niektórzy uczniowie po raz pierwszy zobaczyli Bałtyk.