Na leniuchowanie nie pozwalają nam ptaki, które całe lato dzielnie pracowały, chroniąc nasze sady przed szkodnikami. Gdy za oknem mróz i śnieg, pora odwdzięczyć się za to skrzydlatym przyjaciołom. W mroźny, przedświąteczny czwartkowy ranek - 19 grudnia - rosnące koło szkoły drzewo przybraliśmy własnoręczne wykonanymi karmnikami wraz z ulubionymi przysmakami naszych skrzydlatych przyjaciół. Mamy nadzieję, że już wkrótce ptasie stołówki będą miały swoich stałych bywalców.